Gdańsk, 08.02.99
Do:
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów,
pl. Powstańców Warszawy 1
00-030 Warszawa

Szanowni Państwo,

Zwracam się z uprzejmą prośbą o sprawienie, by Microsoft Corporation we współpracy z Prokom Software SA, ZUS oraz Ministerstwem Zdrowia, pod przykrywką reform systemu ubezpieczeń zaprzestali zmuszania firm do stosowania komputerowego systemu operacyjnego Microsoft Windows 95 (lub nowszego) albo Windows NT.

Microsoft Corporation w wielu krajach, a w szczególności w USA jest oskarżany o stosowanie różnych praktyk monopolistycznych mających na celu usunięcie konkurencji by przejąć rynek i narzucać reguły klientom zdanym na łaskę monopolisty.

Mechanizm działania systemu zmowy jest prosty:

1. Pomysły decydentów znają oni sami, a ujawniane są tylko firmie Prokom Software SA. Przypadkowe społeczeństwo dowiaduje się o nich po ich wejściu w życie.

2. Firma Prokom Software SA ma całkowitą władzę nad wykonaniem informatyzacji reform ZUS-u, ona ustala standarty wymiany danych i formularzy zatwierdzanych potem rozporządzeniami Ministerstw Finansów oraz Pracy i Polityki Społecznej.

3. Firma Prokom Software SA ma porozumienie strategiczne z Microsoft Corporation, którego głównym celem jest wyeliminowanie z rynku konkurencyjnych systemów operacyjnych, włączając w to i swoje archaiczne wersje.

4. Księgowość przedsiębiorstw jest domeną maszyn uniksowych, ewentualnie skansenem DOS-u. Jest to dla Microsoftu nisza rynku do wzięcia.

Ad. 1.
Nowe pomysły ministrów reformujących ubezpieczenia publikowane były praktycznie z mocą wsteczną, bo jak inaczej traktować rozporządzenie z dnia 30.12.98 obowiązujące od 01.01.99?

Wśród takich pomysłów były nowe zasady wypełniania nowych formularzy zgłoszeń i rozliczeń. W większości firm takie czynności są mniej lub bardziej skomputeryzowane. Wymagany byłby okres na dostosowanie firmowych systemów do nowych reguł.

Ad.2.
Obsługę informatyczną reform zlecono firmie Prokom Software SA za sumę 637.810.842 złotych (wg. internetowych wiadomości prasowych Prokomu). Prawdopodobnie w ramach tego zlecenia Prokom wykonał "Program Płatnika", który w założeniu miał ułatwić płatnikom składek wypełnianie nowych formularzy.

"Program Płatnika" jest objety prawem autorskim, a kod źródłowy nie jest udostępniony, mimo, że jest zrobiony za publiczne pieniądze i powinien być własnością publiczną. Nikt nie może sobie programu poprawić, ani przełożyć na inne platformy.

Zrobiono wersję dla Windows 9x/NT - i obiecano, że nigdy nie będzie inaczej. Nie zrobiono wersji dla najpopularniejszego w księgowości przedsiębiorstw DOSa, ani Windows 3.1x, MacOS, Unix, Linux, OS/2 i innych platform.

Przez pierwsze 2 tygodnie, a dla użytkowników systemu Windows NT jeszcze dłużej, program, reklamowany autorytetem rządu i ZUS-u jako "użytkowy" zniszczył wiele dysków, wykasował wiele danych i kosztował wiele godzin bezużytecznej pracy nad błędami programistów Prokomu.

Ad.3.
Dowód jest na internetowych stronach wiadomości prasowych Prokomu: jest tam informacja z dnia 09.10.98 o porozumieniu strategicznym Microsoft Corporation i Prokom Software SA. Porozumienie miało miejsce po zawarciu kontraktu Prokomu z ZUS-em na kompleksową obsługę reform ubezpieczeń I i II filaru. (wydruk w załączeniu)

Drugi dowód, to obietnica niezrobienia "Programu Platnika" na inne platformy, o czym pisze "Computerworld" 5/99: (kopia w załączeniu)

"Według Prokomu, twórcy Programu Płatnika (PP), środowisko Windows jest najbardziej rozpowszechnione wsród polskich użytkowników. Ponadto daje gwarancje dalszego rozwoju, co nie jest bez znaczenia, biorąc pod uwagę, że PP ma byc wykorzystywany przez co najmniej kilka lat.[....]
Firma przyznaje się jednak, że wielu płatników dopytuje się, kiedy pojawią się wersje programu na inne platformy. Odpowiedź brzmi - nigdy."

Ad.4.
Kalkulacja Microsoftu (Prokomu) jest jasna:

Sektor księgowości w firmach prawie w całości używa legalnie zakupionych programów, często tworzonych na specjalne zamówienie firm. Jasne jest, że korzystanie z nowego oprogramowania w firmach daje proporcjonalną sprzedaż i zyski jego producenta.

Produkty Microsoftu w Polsce są popularne, ale polska księgowość w większości używa starego MS DOS-a lub ewentualnie Windows 3.x, a wielkie firmy pracują na terminalach w Unix-ach, czyli nie tworzą nowych zysków Microsoftu. Windows 9x/NT bywa w zarządach i marketingach, ale nie w księgowości, gdzie formatowanie dysku raz na pół roku jest niedopuszczalne. Na dodatek komputer pracujący w DOS-ie lub uniksowy terminal znakowy kosztuje 10-15% ceny komputera dla Windows 9x/NT, przystosowanego do obsługi "Programu Płatnika".

Nawet programy działające na starym DOS-ie i Windows 3.x nie dają gwarancji nieużywania konkurencyjnych dla Microsoftu systemów operacyjnych, które mają mechanizmy emulacyjne.

Microsoft ma wielkie ambicje wejścia na rynek programów dla wielkich firm - na przykład tych, które będą zainteresowana transmisją plików do ZUS-u drogą elektroniczną. A to będzie przyjmowane tylko z modułu teletransmisji "Programu Płatnika" pracującego wyłącznie w systemie Windows 9x/NT. Nie muszę dodawać, że największe firmy zwykle nie używają systemów Microsoftu, ponieważ pracują najczęściej w UNIX-ach. Pozycja Microsoftu w na rynkach firm ostatnio została mocno zachwiana przez postępy darmowego Linuxa, popieranego przez wiele wielkich firm programistycznych.

Policzmy:

Kilka milionów firm, z tego kilkaset tysięcy samodzielnie prowadzi księgowość, z tego, niech 100000 (tylko) zaczęło używać "Programu Płatnika", niech 50000 (tylko) kupiło z tego powodu nowy komputer, i niech 25000 (tylko) kupiło z tego powodu nowy Windows 98 za 360 zł (najtańsza legalna wersja), który jest zwykle od razu wbudowany w nieco bardziej "markowe" składaki. Robi się z tego 9.000.000 obrotu, i niech połowa z tego idzie na koszty sprzedaży. Dalej wynika z tego, że okrągły milionik dolarów z groszami ląduje w kieszeni monopolisty. Istnieje prawdopodobieństwo, że zaniżyłam spodziewane zyski zainteresowanych stron.

Oto jest "Złoto dla zuchwałych 1999" !!


Dalej, czy to tylko bezmyslność polskiego rządu, czy wysługiwanie się za darmo, a może raczej za wynagrodzeniem najbogatszemu człowiekowi na świecie, właścicielowi praw do 80% komputerów osobistych w świecie? Ile dostał pan prezes ZUS Stanisław Alot za stwierdzenie w telewizji, że dzięki "Płatnikowi" teraz każda firma kupi legalny, nowy system?

Jakim prawem zmusza się obywateli do nagłych decyzji niezgodnych z jakimkolwiek zdrowym rozsądkiem? Nowy komputer dla prostej bazy danych, kalkulatora i obsługi drukarki, ew. szyfrowania i modemu? To jest kompletny bezsens dla użytkownika - ofiary zmowy, ale czysty pieniądz i procenty udziału w rynku dla Microsoftu.

Nie jest żadnym argumentem, że nie ma obowiązku stosowania tego programu, że wolno wszystko robić ręcznie.

Nie życzę sobie mieć komputera w pracy upaskudzonego przez Windows 95/98, a w szczególności dla księgowości. Nie życzę sobie stosowania względem mnie żadnych przymusów dobrowolnych, polegajacych na wyborze pomiędzy rozsądkiem a komputerem 2000 zł (składak), z monitorem 15" 800 zł, drukarką laserową 1500 zł, Windows 9x (wolnorynkowy) 20 zł, razem 4320 zł, czyli mniej niż 5000 kary za niezłożenie kwitów na czas. Nie wiem jednak nadal, czy kara jest na osobę niezgłoszoną, czy na pracodawcę, ryczałtem, bez wnikania, czy to 1, czy 1000 pracowników nie zostało zgłoszonych. Pewnie - po uważeniu karających...

Jak to 01.02.99 stwierdziła pani Anna Knysok (wiceminister zdrowia) to sprawa przygotowania mentalnego. Tak, to prawda, a ja nie mam obowiązku studiować mentalności pani Knysok i jej towarzyszy. Mam być w stanie wypełnić papiery a oni mają mi to umożliwić, bez wycinania wszystkich polskich lasów, a dodatkowo tajgi syberyjskiej i dżungli Amazonii. To ja swoimi podatkami płacę na ich pensje, a nie, że oni wyświadczają mi jakąkolwiek łaskę, strasząc karą 5000 złotych za niewypełnienie papierów i obiecując ewentualne odstąpienie od kary, bo naprawdę jest nieco trudno dla osób mentalnie nieprzygotowanych.

Podsumowując proszę o zlikwidowanie agresywnego monopolu Prokomu - Microsoftu w dziedzinie programów obsługujących płatników składek ubezpieczeniowych poprzez:

1. Udostępnianie rozporządzeń ministrów i pomysłów ZUS-u z wyprzedzeniem umożliwiającym płatnikom składek zapoznanie się z nimi i dostosowanie do zmian. (Ten postulat skieruję też do Rzecznika Praw Obywatelskich)

2. Upublicznienie kodów "Programu Płatnika", ponieważ to nie jest własność prywatna. By uprzedzić lamenty o zawartej w kodach programu tajemnicy państwowej i służbowej, proponuję te tajemnice z niego po prostu usunąć.

3. Wykonanie wersji "Programu Płatnika" na najpopularniejsze platformy systemowe w Polsce, na przykład: DOS, Windows 3, MacOS, Linux i inne UNIX-y, IBM OS/2, a jak trzeba, to i z PlayStation włącznie.

4. Zbadanie powiązań pomiędzy Microsoft Corporation, Prokom Software SA i ZUS-em, itd.

Nie przyjmuję do wiadomości argumentów o moim strachu przed lustracją, o konieczności reform i nieomylności decydentów w odróżnieniu od przypadkowego społeczeństwa, które ma decydentów podziwiać bez względu na ich wyczyny.

Z Poważaniem,

Barbara Głowacka

Kopie:
Rzecznik Praw Obywatelskich
Najwyższa Izba Kontroli
oraz
redakcje gazet i czasopism

============================== Great Seal of
Gdansk with mediewian ship

index do strony początkowej / to begin page